19 kwietnia 2013 r. o godzinie 10:00 w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Rudniku nad Sanem odbyła się druga konferencja naukowa mająca na celu przygotowanie mieszkańców Gminy i Miasta Rudnik nad Sanem do przypadającej 14 października 2013 r. Setnej Rocznicy Bitwy Rudnickiej.
Konferencję zorganizowali członkowie Komitetu Obchodów 100. Rocznicy Bitwy Rudnickiej, Towarzystwa Miłośników Ziemi Rudnickiej oraz Burmistrz Gminy i Miasta Rudnik nad Sanem.
Konferencja zatytułowana „18 dni grozy i krwi” miała na celu zrelacjonowanie dzień po dniu tragicznych dla naszych okolic wydarzeń między 14 października a 2 listopada 1914 r.
Otwarcia konferencji dokonał Burmistrz Gminy i Miasta Rudnik nad Sanem - Pan Waldemar Grochowski. Przywitał zgromadzonych gości, podziękował organizatorom przedsięwzięcia za olbrzymi wkład i zaangażowane w pielęgnowanie pamięci o tych ważnych, lecz zarazem niezwykle tragicznych wydarzeniach w dziejach naszego miasta.
Prelekcje wygłosili Pan Ryszard Żurecki i Pan Janusz Chmiel, którzy podzielili się z zebranymi swoją olbrzymią wiedzą historyczną i w mistrzowski sposób nakreślili przebieg wydarzeń z przełomu października i listopada 1914 roku.
14-ego października 1914 r., w wyniku tzw. „kontrofensywy jesiennej” - operacji Wisła-San - 4 Armia Monarchii Austro-Węgierskiej rozpoczęła atak na pozycje zajmowane przez 3 Armię Rosyjską generała Radko Dimitrijewa w celu sforsowania Sanu. Wielokrotnie powtarzane szturmy były jednak krwawo odpierane. Wobec niepowodzenia całego natarcia, po czterech dniach wyczerpujących walk, dowództwo armii cesarskiej wydało rozkaz do podjęcia działań defensywnych.
W nocy z 17 na 18 listopada olbrzymie kontrnatarcie przypuścili Rosjanie, przełamując front i zdobywając dwa przyczółki. W wyniku ich działań cały lewy brzeg Sanu stanął w ogniu, spłonął niemal doszczętnie cały Rudnik. Zginęło wtedy ponad 400-stu Rudniczan.
Na terenie rudnickiego dworu toczyły się najbardziej zażarte i najkrwawsze walki tej bitwy. Pochłonęły one około trzech tysięcy istnień ludzkich podczas 18-sto dniowych działań wojennych.
Drugi przyczółek zdobyty przez armię carską stanowił teren Nowej Wsi. Swoją kolejną ofensywę atakujący skoncentrowali na obszarze stróżańskich lasów, skupiając tam swoje natarcie. Wynikało to w dużej mierze z wzajemnych animozji pomiędzy dowódcą 1 Armii Austro-Węgierskiej Victorem Danklem, a arcyksięciem Józefem Ferdynandem dowódcą 4 Armii Austro-Węgierskiej.
W konsekwencji swojego ataku, dnia 1 listopada Rosjanie zdobyli Nisko i Racławice. Doszło do przełamania frontu, a drugiego listopada do zdobycia lewego brzegu Sanu. Tegoż dnia, wojska Austro-Węgierskie wycofały się, kończąc bitwę, określaną mianem rudnickiej.
Według ostrożnych szacunków w całej bitwie Rudnickiej zginęło ponad 15 tysięcy żołnierzy, choć według wielu źródeł liczbę tę szacuje się na 25 tysięcy, a według źródeł rosyjskich nawet na 50 tysięcy.
W konsekwencji bitwy, na terenach okalających Rudnik nad Sanem pozostały groby tysięcy zabitych żołnierzy walczących armii oraz ludności cywilnej.
Co warte podkreślenia, prócz niezwykle drobiazgowo opisanego przebiegu ponad 2 tygodni zmagań na froncie wschodnim, prowadzący konferencję zaznajomili zebranych w bardzo przystępny sposób z uzbrojeniem i umundurowaniem żołnierzy armii Austro-Węgier i Rosji.
Widzowie mogli m.in. zapoznać się z repliką oryginalnego munduru żołnierza armii Austro-Węgier wraz z elementami jego uzbrojenia, wśród których znalazł się m.in. karabn Mannlicher Model 1895 z zamkiem dwutaktowym.
Zebrani na sali widzowie zaznajomieni zostali także z wyposażeniem żołnierzy armii przeciwnej, bronią artyleryjską z tamtego okresu, specyfiką trudnego i niszczycielskiego dla żołnierzy życia w okopach.
Organizatorzy konferencji mają nadzieję, że przyczyni się do zwiększenia zainteresowania wspomnianymi, tragicznymi wydarzeniami dla miasta Rudnika, a także wzrostu świadomości społecznej dotyczącej tego tragicznego okresu. Przede wszystkim jednak, celem nadrzędnym miało być oddanie należnego hołdu i czci poległym i walczącym o wolność żołnierzom i cywilom. Taki właśnie cel przyświecał organizatorom piątkowej konferencji. Wspaniałe przyjęcie i zainteresowanie, wskazują jednoznacznie, że zamierzony cel został osiągnięty.